Sonoff Basic i Touch - klekotanie przekaźnika przy braku połączenia z serwerem
A może posiadasz H801 kontroler RGB?
Ja dzisiaj testowałem to rozwiązanie na swoim podwójnym Touchu i niestety nie pomogło. Wlutowałem na dwa kanały kondensatory 220 uF i nic, sonoff wyłączał się jak wszystkie pozostałe. Późniejsze testy to wlutowanie na jeden kanał kondenstaora 470 uF (dwóch nie udało mi się upchnąć) i coś się zmieniło ale nie tego oczekiwałem, obydwa kanały nie wyłączały się jedniocześnie tylko jeden robił to z opóźnieniem co wskazywałoby na to, że coś jest na rzeczy ale nawet kondenstaor 470uF nie jest w stanie podtrzymać tranzystora sterującego przekaźnikiem. Ja mam sonoffa z najnowszej serii ale to raczej nie ma znaczenia ponieważ sterowanie przekaźnikami jest raczej takie samo. Przepraszam, za być może lamerskie pytanie ale czy ten impuls "Watchdoga" można programowo regulować czasowo ? Gdyby impuls był krótszy moje dzisiejsze próby może skończyłyby się pozytywnie. Ktoś wspomniał na forum, że z oryginalnym softem nie ma tego problemu, czy ktoś próbował "rozkminić" to zagadnienie ? Dzisiaj podczas testów okazało się, że mój sonoff 4Ch również ma taką przypadłość.

Pozdrawiam i czekam na informarcje czy komuś udało rozwiązać się ten problem.

Pozdrawiam i czekam na informarcje czy komuś udało rozwiązać się ten problem.
To jest Touch z RF-em, czyli trochę się sprawa komplikuje.
Sterowanie z RF-a jest bodajże "zrównoleglone" ze sterowaniem z GPIO.
Tak jak pisałem wcześniej szukaj bezpośredniego (ale poprzez rezystor szeregowy) połączenia z GPIO sterującego przekaźnik do odpowiedniego tranzystora.
Ale to już na własną odpowiedzialność.
Sterowanie z RF-a jest bodajże "zrównoleglone" ze sterowaniem z GPIO.
Tak jak pisałem wcześniej szukaj bezpośredniego (ale poprzez rezystor szeregowy) połączenia z GPIO sterującego przekaźnik do odpowiedniego tranzystora.
Ale to już na własną odpowiedzialność.