Próbowałem dolutowac mu termometr i wszystko zrobiłem niby zgodnie z planem, ale po operacji sonoff nie reaguje na podłączenie do prądu. Po odlutowaniu termometru nadal bez zmian.
Co mogłem uszkodzić i czy da się to jakoś zdiagnozowac?
Zabiłem sonoffa
Zobacz czy nie zrobiłeś gdzieś zwarcia
Każde urządzenie elektryczne działa o wiele lepiej jeśli podłączysz je do prądu.
Podłączyłem 3v3, mruga i łączy się Pod 230V jak teraz sprawdzałem to raz zaskoczyło a potem już nie.
Przylutowałem jeszcze raz gniazdo goldpin do tych otworów i znowu nie udało mi się włączyć nawet z 3v3. Odlutowałem i znowu na 3v3 wstaje
Przylutowałem jeszcze raz gniazdo goldpin do tych otworów i znowu nie udało mi się włączyć nawet z 3v3. Odlutowałem i znowu na 3v3 wstaje
Stabilizator U2 daje napięcie 3.3V ?
Każde urządzenie elektryczne działa o wiele lepiej jeśli podłączysz je do prądu.
Pewnie przy lutowaniu robisz zwarcie... pamiętaj, że tam masz druk dwustronny i nie można dać zbyt dużo cyny, bo przepłynie na drugą stronę i rozpłynie się pod gniazdem robiąc zwarcie. Możliwe też, że pękła ścieżka przy padzie lutowniczym od "zmęczenia" czy zbyt wysokiej temperatury.
.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Po konsultacji z Google znalazłem stabilizator 1117 i mam przed nim około 7v, przy czym waha się to od 6 do 8.
Gdy jest podpiete 230v to między VCC a GND jest stale 0.2V.
Niestety Google nie pomógł mi już w zlokalizowaniu transformatorka przy przetwornicy
Gdy jest podpiete 230v to między VCC a GND jest stale 0.2V.
Niestety Google nie pomógł mi już w zlokalizowaniu transformatorka przy przetwornicy