czujnik smogu sposobem na popularyzacje Supla?
Nie wiem jak jest u was w miastach ale w Krakowie smog jest tematem nr 1 na ustach wszystkich (taka moda) rozglądałem się w temacie dostępne są sensory w niewielkich pieniądzach, jest tez gotowiec Sonoff SC na esp, projektów po necie tez całkiem sporo, ale ze względu na to ze jestem kompletnie zielony z programowania nie jestem w stanie ruszyć tego tematu wiec pytanie do doświadczonych czy jest szansa żeby też komuś zaświeciła lampka w głowie bo myślę ze odbiór projektu był by szeroki
Nie orientuję się w tego typu czujnikach.
Czujnik smogu w niewielkich pieniądzach czyli jakich? Ja nie spotkałem się z niczym sensownym poniżej 500zł...
Sonoff SC czyli to? https://www.itead.cc/sonoff-sc.html Tam jest z tego co widzę dust sensor a to nie chyba coś innego...
I potwierdzam, temat w Krakowie podejmowany do znudzenia
Sonoff SC czyli to? https://www.itead.cc/sonoff-sc.html Tam jest z tego co widzę dust sensor a to nie chyba coś innego...
I potwierdzam, temat w Krakowie podejmowany do znudzenia
Mam u siebie 2 czujniki SDS011 (działa produkcyjnie) i rzeczony PMS (w testach). Zebrałem trochę doświadczeń swoich i kolegów z Krakowa i Nowego Tomyśla. Robiąc czujnik które ma pokazywać realne dane ważne są:
- typ sensora - tylko laserowe prezentują akceptowalny poziom jakości pomiarów (w Sonofie z tego co wiem jest sensor ze zwykłą diodą - można go sobie podarować, nadaje się tylko do wykrycia zapylenia ale nie do pomiaru)
- wilgotność powietrza - sensory mają ograniczony zakres wilgotności w której mogą pracować. Duża wilgotność prowadzi do poważnego przekłamania wyników gdyż krople wody interpretowane są wtedy jako pył. Chłopaki z Nowego Tomyśla wpadli na pomysł aby powietrze przed pomiarem ogrzać do stałej temperatury - jestem na etapie budowy miernika z podgrzewaczem. Pracują też na projektem obudowy.
- obudowa zewnętrzna - klatka Stevensona (to można łatwo zrobić z plastikowego pudełka + kratki wentylacyjne) - pomysł z Krakowa
- typ sensora - tylko laserowe prezentują akceptowalny poziom jakości pomiarów (w Sonofie z tego co wiem jest sensor ze zwykłą diodą - można go sobie podarować, nadaje się tylko do wykrycia zapylenia ale nie do pomiaru)
- wilgotność powietrza - sensory mają ograniczony zakres wilgotności w której mogą pracować. Duża wilgotność prowadzi do poważnego przekłamania wyników gdyż krople wody interpretowane są wtedy jako pył. Chłopaki z Nowego Tomyśla wpadli na pomysł aby powietrze przed pomiarem ogrzać do stałej temperatury - jestem na etapie budowy miernika z podgrzewaczem. Pracują też na projektem obudowy.
- obudowa zewnętrzna - klatka Stevensona (to można łatwo zrobić z plastikowego pudełka + kratki wentylacyjne) - pomysł z Krakowa
W takim razie jak zbudujecie jakieś sensowne urządzenie to dodam odpowiedni kod do Supli.
Pomysł bardzo fajny. Kwesta doboru taniego i skutecznego czujnika.
Np. w Botlandzie jest oprócz pms5003 jeszcze inny - laserowy. Jest droższy niż SDS011 czy pms5003 to powinien być jeszcze lepszy
https://botland.com.pl/czujniki-gazu/39 ... -pm25.html
Zakładając, że pomiar "tańszymi" czujnikami jest jednak obarczony dość dużym błędem to jednak jakiś obraz sytuacji zawsze jest dostępny . Szczególnie jeśli zamiany wskazań wydają się być logiczne.
Np. w Botlandzie jest oprócz pms5003 jeszcze inny - laserowy. Jest droższy niż SDS011 czy pms5003 to powinien być jeszcze lepszy
https://botland.com.pl/czujniki-gazu/39 ... -pm25.html
Zakładając, że pomiar "tańszymi" czujnikami jest jednak obarczony dość dużym błędem to jednak jakiś obraz sytuacji zawsze jest dostępny . Szczególnie jeśli zamiany wskazań wydają się być logiczne.
Ciekawe wnioski, czy możemy liczyć na zobaczenie efektu końcowego prac i ostatecznych wniosków?Enc pisze: ↑pt lut 03, 2017 11:56 am Mam u siebie 2 czujniki SDS011 (działa produkcyjnie) i rzeczony PMS (w testach). Zebrałem trochę doświadczeń swoich i kolegów z Krakowa i Nowego Tomyśla. Robiąc czujnik które ma pokazywać realne dane ważne są:
- typ sensora - tylko laserowe prezentują akceptowalny poziom jakości pomiarów (w Sonofie z tego co wiem jest sensor ze zwykłą diodą - można go sobie podarować, nadaje się tylko do wykrycia zapylenia ale nie do pomiaru)
- wilgotność powietrza - sensory mają ograniczony zakres wilgotności w której mogą pracować. Duża wilgotność prowadzi do poważnego przekłamania wyników gdyż krople wody interpretowane są wtedy jako pył. Chłopaki z Nowego Tomyśla wpadli na pomysł aby powietrze przed pomiarem ogrzać do stałej temperatury - jestem na etapie budowy miernika z podgrzewaczem. Pracują też na projektem obudowy.
- obudowa zewnętrzna - klatka Stevensona (to można łatwo zrobić z plastikowego pudełka + kratki wentylacyjne) - pomysł z Krakowa
maffiu czy znajomy ma już jakieś ciekawe wnioski na ten temat ?
Jak narazie dokładnych szczegółów nie znam bo sie zdeklarowal ze jak wszystko zadziała to udostępni tutorial w sieci a co do wniosków to wiem tyle ze było testowane z oczyszczaczem sharp'a i wykresy wyglada tak ...
- Załączniki
-
- IMG_3843.JPG (75.84 KiB) Przejrzano 7071 razy