Supla Disaster Recovery - własny serwer ?

[klew]

Nie każdy a stałe i publiczne ip, pomysł imo bardzo dobry, to na wypadek awarii, tylko supla musiałą by wspierac synchronizacje a urzadzenia miec mozliwosc szukania drugiego adresu ip..
te wynalazki sieciowe o ktorych powyzej mówicie są dla zaawansowanych sieciowcow/serwerowcow, a jaki ich jest ich procent w uzytkownikach supli.
Potrzebne jest cos o minimum zaangazowania uzytkownika, pelny automat, nie wymagajacy czynnosci ze strony uzytkownika, tak jak cloud go nie wymaga.

Czyli proponujesz backupowy domowy serwer Supli, który kupujesz w gotowej obudowie i podłączasz do sieci, i prawie wszystko się samo konfiguruje?

[mmiikk]

Nie każdy a stałe i publiczne ip, pomysł imo bardzo dobry, to na wypadek awarii, tylko supla musiałą by wspierac synchronizacje a urzadzenia miec mozliwosc szukania drugiego adresu ip..
te wynalazki sieciowe o ktorych powyzej mówicie są dla zaawansowanych sieciowcow/serwerowcow, a jaki ich jest ich procent w uzytkownikach supli.
Potrzebne jest cos o minimum zaangazowania uzytkownika, pelny automat, nie wymagajacy czynnosci ze strony uzytkownika, tak jak cloud go nie wymaga.

Czyli proponujesz backupowy domowy serwer Supli, który kupujesz w gotowej obudowie i podłączasz do sieci, i prawie wszystko się samo konfiguruje?

Ja widzę to tak: obraz iso z odpowiednio spreparowanym serwerem supli dla powiedzmy raspberry pi 2 do wgrania za pomocą unetbootin na karte sd, uzupełniasz w jakimś pliku ini na karcie dane do polaczenia z cloudem, wkładasz do raspberry podłączasz do sieci, w tym czasie łaczysz sie ze swoi cloudem i rejestrujesz serwer backupowy, i masz podgląd jego ip , który wpisujesz (lub rozgłasza sie z clouda automagicznie do urządzeń) a dalej to juz synchronizacja i automagia
Nie mówcie ze się nie da coś takiego zrobić.

[jaku2k]

Wrzucam pomysł, szukam rozwiązania...

Witam,
nie rozumiem po co tak komplikować sprawę.

W zarysowanej przez Ciebie sytuacji użytkownik jest i tak zmuszony do postawienia, konfiguracji i zarządzania własną instancją serwera. Skoro wykonuje już te czynności, a Supla cały czas obciąża hosta (przecież nawet w sytuacji działania publicznego Clouda musi on być gotowy do "przełączenia się" na siebie), to po co korzystać z publicznej chmury?

Nie każdy a stałe i publiczne ip [...]

Co przez to rozumiesz?

[klew]

Ja widzę to tak: obraz iso z odpowiednio spreparowanym serwerem supli dla powiedzmy raspberry pi 2 do wgrania za pomocą unetbootin na karte sd, uzupełniasz w jakimś pliku ini na karcie dane do polaczenia z cloudem, wkładasz do raspberry podłączasz do sieci, w tym czasie łaczysz sie ze swoi cloudem i rejestrujesz serwer backupowy, i masz podgląd jego ip , który wpisujesz (lub rozgłasza sie z clouda automagicznie do urządzeń) a dalej to juz synchronizacja i automagia
Nie mówcie ze się nie da coś takiego zrobić.

To co piszesz, to rozwiązanie dla specjalistów od Linuxa, a takich na forum jest tylko garstka
(tylko się przedrzeźniam)

Jak ktoś umie serwer postawić na malince, to poradzi sobie też z ustawieniem publicznego adresu IP. To nie jest tak skomplikowane, o ile ktoś taki adres posiada lub ma możliwość wykupienia.

Wszystko (prawie) da się zrobić, ale pewnie za 4 lata jak wejdziesz na to forum, to taki zapasowy serwer nadal będzie tylko formą "forum-ware" (czyli oprogramowanie opisane na forum).

Ogólnie można wymyślać zabezpieczenia na wszystko:
1. Brak Internetu? -> Zapasowy lokalny serwer
2. Zepsute Wi-Fi domowe? Robimy włany mesh na urządzeniach, albo przepinamy się na bluetooth
3. Brak prądu? Dodajemy UPSy (do routera, do każdego urządzenia, do bram, furtek itp), lub może agregat z funkcją automatycznego przełączania, albo domowy magazyn energii z funkcją pracy wyspowej
4. Zepsuty zapasowy serwer? -> zapasowy lokalny serwer do zapasowego lokalnego serwera
5. Zgubiony telefon? -> dodajemy kamerkę na zewnątrz z rozpoznawaniem twarzy i gestów, aby móc sterować machnięciami rąk

itd.

Natomiast z reguły na te wszystkie powyższe problemy najczęściej wystarczy: mieć klucze, mieć fizyczne przyciski (przynajmniej do większości sprzętów). Najlepsze jest to, że najprawdopodobniej każdy z nas ma te klucze i przyciski, więc mamy zapasowe/awaryjny sposób otwarcia bramy/domu/rolety i włączenia światła.

https://www.youtube.com/watch?v=MaNU_Ps-eRU

[mmiikk]

No dla mnie zrobienie lokalnego serwera jest nie do przejścia, brak wiedzy serwerowej i sieciowej, nawet nie wiem o co zapytać, a wgranie gotowca to spokojnie, właśnie to w supli robię wgrywam w urządzenia gotowce gui-generic, jako laik i działa.
Jak się zastanowić to taki backup że nie masz internetu ale na wifi ci działaja wyzwalacze akcji albo harmonogramy to było by miłe ale nie jest pierwszej potrzeby, tu racja, w ciągu ostatnich kilku lat liczba awarii gdzie miałem prąd a nie miałem internetu wynosiła może 3, da się żyć.