Supla, pomiar zapasu paliwa w zasobniku pieca na pellet.

Masz pomysł na funkcjonalność lub koncepcję na rozwój projektu. Opisz wszystko tutaj.
Tomek0140
Posty: 6
Rejestracja: czw paź 26, 2017 6:23 pm

Witam

Przeglądałem forum, ale nigdzie nie znalazłem rozwiązania problemu pomiaru pelletu (lub ekogroszku) w zasobniku.
Paliwo w zasobniku się kończy w najmniej odpowiednim momencie, efekt jest taki ,że piec się wyłącza, zimna woda, zimne grzejniki i wkurzona żona... :roll:
Czy ktoś ma pomysł jakie rozwiązanie zastosować?
Awatar użytkownika
maffiu
Posty: 500
Rejestracja: śr lis 30, 2016 9:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Skawina

tak mi sie wydaje ze można by to zrealizować w formie pełno / rezerwa z odwrotnym "pływakiem" na krańcówce pokaz jakieś fotki jak u ciebie wygląda zasobnik najlepiej pełny i pusty
Awatar użytkownika
shimano73
Posty: 1968
Rejestracja: ndz lut 28, 2016 12:27 pm
Lokalizacja: Orzesze
Kontakt:

Proponuje czujnik ultradźwiękowy hc-sr04, byłyby w miarę liniowe wskazania .
W elektronice jak nie wiadomo o co chodzi to zwykle chodzi o zasilanie

Wezmę udział w Supla Offline Party 2024 :)
mikolajj
Posty: 19
Rejestracja: ndz wrz 03, 2017 9:00 pm

shimano73 pisze: wt lis 07, 2017 9:37 pm Proponuje czujnik ultradźwiękowy hc-sr04, byłyby w miarę liniowe wskazania .
Odradzam, ze względu na to, ze czujnik nie jest pyłoszczelny. Zakurzy się, zabrudzi, mi się tak zrobiło z ekogroszkiem. Wilgoć i pył w 3 miesące praktycznie zniszczyły czujnik. Ewentualnie w grę wchodzi JSN-SR04T - jest wodoszczelny - więc i pyłoszczelny.

Tu jest dość ciekawy wątek o pomiarach w "trudnych warunkach".

Drugi pomysł to podłożenie tensometru(ów).
Wątek do przejrzenia tutaj jak można z wagi za 30 zł wymontować 4 tensometry i zrobić mały wzmacniacz a potem to już tylko kalibracja.

Ogólnie tensometr wydaje się mniej inwazyjny, bo po prostu stawiasz podajnik na nim (o ile jest taka opcja) to zapewne będzie to bardziej skomplikowany układ niż ultradźwiękowy.
Awatar użytkownika
maffiu
Posty: 500
Rejestracja: śr lis 30, 2016 9:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Skawina

mikolajj pisze: wt lis 07, 2017 9:47 pm
shimano73 pisze: wt lis 07, 2017 9:37 pm Proponuje czujnik ultradźwiękowy hc-sr04, byłyby w miarę liniowe wskazania .
Odradzam, ze względu na to, ze czujnik nie jest pyłoszczelny. Zakurzy się, zabrudzi, mi się tak zrobiło z ekogroszkiem. Wilgoć i pył w 3 miesące praktycznie zniszczyły czujnik. Ewentualnie w grę wchodzi JSN-SR04T - jest wodoszczelny - więc i pyłoszczelny.

Tu jest dość ciekawy wątek o pomiarach w "trudnych warunkach".

Drugi pomysł to podłożenie tensometru(ów).
Wątek do przejrzenia tutaj jak można z wagi za 30 zł wymontować 4 tensometry i zrobić mały wzmacniacz a potem to już tylko kalibracja.

Ogólnie tensometr wydaje się mniej inwazyjny, bo po prostu stawiasz podajnik na nim (o ile jest taka opcja) to zapewne będzie to bardziej skomplikowany układ niż ultradźwiękowy.
Tylko pytanie czy jest po co aż tak komplikować sprawę sprawdzenia czy jest czym palić czy nie bo idąc tym tokiem myślenia kolega sie rozwiązania moze nie doczekać nawet i za 2 zimy a żona zła już dziś :p
besix
Posty: 263
Rejestracja: ndz mar 20, 2016 9:51 pm

Ja mam w zasobniku z pelletem taki https://botland.com.pl/cyfrowe-czujniki ... -80cm.html

Kupiłem bezpośrednio z Ali.. więc dużo taniej, zamontowany w bocznej ścianie zasobnika na wysokości , która odpowiada mniej więcej ilości 30 kg i ustawiony na 40 cm , na min 5 cm się czasem buntował i nie pokazał prawidłowo.
Teraz jak poziom opału spadnie tak, że odsłoni czujnik następuje zmiana stanu , bo czujnik nie widzi przeszkody.
Działa bez problemu , warunek to pellet bez dużej ilości pyłu . Albo omiatanie czujnika co zasyp nowego opału.
Tomek0140
Posty: 6
Rejestracja: czw paź 26, 2017 6:23 pm

Dziękuję kolegom, za zaangażowanie, ciekawe pomysły, ale niektóre przekraczają moje zdolności techniczne ;)

Myślałem o skorzystaniu z kontaktronu.
Widzę to tak, do ściany zasobnika na wysokości minimalnego poziomu zapasu paliwa montuję od wewnątrz kontaktron. Drugą część kontaktronu zwyczajnie kładę na powierzchni paliwa. Kontaktron powinien wraz z ubytkiem paliwa zbliżać się do drugiej swojej połowy zamontowanej na ścianie zasobnika. Resztę roboty zrobi grawitacja oraz kawałek żyłki, do której zamontuję kontaktron z powierzchni paliwa. Sama żyłka zostanie zamontowana idealnie w pionie nad kontaktronem z dolnej części zasobnika.
Taki zabieg powinien sprawić ,że kontaktrony się nie miną gdy będą na tym samym poziomie.
Takie rozwiązanie wyklucza dokładny pomiar ilości paliwa, ale daje informację kiedy trzeba interweniować, co by żona nie była zła ;)

Jakiego kontaktronu użylibyście do takiego rozwiązania?
Ma to wogóle sens? Czy może da się jakoś prościej?

W chwili obecnej pod uwagę biorę jeszcze rozwiązanie z czujnikiem ultradźwiękowym.
zbiorniki_bio.png
zbiorniki_bio.png (23.01 KiB) Przejrzano 7583 razy
Awatar użytkownika
byniom
Posty: 640
Rejestracja: sob sty 07, 2017 1:17 pm

besix pisze: śr lis 08, 2017 7:25 am Ja mam w zasobniku z pelletem taki https://botland.com.pl/cyfrowe-czujniki ... -80cm.html

Kupiłem bezpośrednio z Ali.. więc dużo taniej, zamontowany w bocznej ścianie zasobnika na wysokości , która odpowiada mniej więcej ilości 30 kg i ustawiony na 40 cm , na min 5 cm się czasem buntował i nie pokazał prawidłowo.
Teraz jak poziom opału spadnie tak, że odsłoni czujnik następuje zmiana stanu , bo czujnik nie widzi przeszkody.
Działa bez problemu , warunek to pellet bez dużej ilości pyłu . Albo omiatanie czujnika co zasyp nowego opału.
Założyłem taki u siebie do zbiornika z olejem opałowym ale nie zdało egzaminu , Wiązka czasami się przebijała przez olej i różne wskazania były.teraz czekam na dostawę takiego https://pl.aliexpress.com/item/1PCS-XKC ... 0.0.SevC1U . Zobaczymy co z tego wyjdzie
Awatar użytkownika
maffiu
Posty: 500
Rejestracja: śr lis 30, 2016 9:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Skawina

Tomek0140 pisze: śr lis 08, 2017 7:40 am Dziękuję kolegom, za zaangażowanie, ciekawe pomysły, ale niektóre przekraczają moje zdolności techniczne ;)

Myślałem o skorzystaniu z kontaktronu.
Widzę to tak, do ściany zasobnika na wysokości minimalnego poziomu zapasu paliwa montuję od wewnątrz kontaktron. Drugą część kontaktronu zwyczajnie kładę na powierzchni paliwa. Kontaktron powinien wraz z ubytkiem paliwa zbliżać się do drugiej swojej połowy zamontowanej na ścianie zasobnika. Resztę roboty zrobi grawitacja oraz kawałek żyłki, do której zamontuję kontaktron z powierzchni paliwa. Sama żyłka zostanie zamontowana idealnie w pionie nad kontaktronem z dolnej części zasobnika.
Taki zabieg powinien sprawić ,że kontaktrony się nie miną gdy będą na tym samym poziomie.
Takie rozwiązanie wyklucza dokładny pomiar ilości paliwa, ale daje informację kiedy trzeba interweniować, co by żona nie była zła ;)

Jakiego kontaktronu użylibyście do takiego rozwiązania?
Ma to wogóle sens? Czy może da się jakoś prościej?

W chwili obecnej pod uwagę biorę jeszcze rozwiązanie z czujnikiem ultradźwiękowym.

zbiorniki_bio.png
faktycznie kontaktron może byc niezłym rozwiązaniem zakładając ze odpuszczamy temat czujników optycznych itp, ale osobiście pokombinował bym tak ze dał bym kontaktron na ściance zasobnika na odpowiedniej wysokości nad nim paręnaście centymetrów wyżej dał bym nie duży zawias i kawałek blaszki płaskownika listewki cokolwiek i na jej końcu magnes od kontaktronu działa na zasadzi podnosisz do góry, zasypujesz, pelett opada a z nim magnes na wahadełku i w końcu dotyka kontaktronu
mikolajj
Posty: 19
Rejestracja: ndz wrz 03, 2017 9:00 pm

Tomek0140 pisze: śr lis 08, 2017 7:40 am Myślałem o skorzystaniu z kontaktronu.
Wg mnie pomysł się nie sprawdzi. Wrzucasz opał z worka z dużej wysokości, żyłka się zerwie i żona niezadowolona ;-)

Czujnik o którym pisze @besix będzie lepszy i będzie działał tak jak kontaktron, bo ma cyfrowe wyjście (stan niski i wysoki), czyli zadziała to dokładnie tak samo jak kontaktron.

"Sygnał wyjściowy: cyfrowy (stan niski w przypadku wykrycia obiektu, w przeciwnym wypadku wysoki)"
Logikę najwyżej odwrócisz sobie jakimś tranzystorem - jeśli będzie taka potrzeba.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pomysły i koncepcje”