Pietras81 pisze: ↑wt lis 21, 2023 3:38 pm
Nie oszukujmy się gosund sp111 przy ciągłym obciążenie powyżej 2kw sobie nie radzą nie zależnie co na nich jest napisane w srodku jest to samo.
Wszystko bardzo mocno zależy "jak leży" - w sensie jak są blaszki przymocowane do PCB, i jak do blaszek przyciśnie się bolce wtyczki wsadzonej. I jak są dokręcone bolce SP do płytki (od wewnątrz 2 śrubki w otworach - na niektórych sztukach to przychodzi tak mocno słabe...).
Wystarczy też - by raz ktoś wepchnął solidną grubą wtykę (przypominam - wtyczki 230v mamy o 2 grubościach bolców! w zależnosci od "mocy" urządzenia - 4mm do 2.5A "europlug" płaski, 4.8mm ponad - w schuko itp) i rozegnie na trwałe styki - to potem one słabo już sprężynują i dolegają do wtyczki innej... Już nie mówiąc, że brudne bolce we wtyczce - też są powodem sporego nagrzewania w miejscu styku.
Używam gołej "elektroniki z SP111/EP1" bez bolców, bez gniazdka - przylutowane solidne przewody wprost tam, gdzie mają trafić, i nie ma z tym żadnego problemu przy stałych obciążeniach rzędu 16A (przekaźnik też jest pominięty, bo jest bardzo anemiczny). Sama elektronika i pcb nie ma tu żadnego problemu z takimi prądami - ścieżki są z sporym zapasem, a rezystor pomiarowy prądu - 0.001 Ω - nie wydziela żadnej groźnej mocy, bo nawet przy 20A spadek na nim to ledwo 0.02V, czyli 0.4W (a to spory SMD, tak z 1W nie zrobiłby na nim wrażenia)