Supla w Castorama

dobo
Posty: 1042
Rejestracja: ndz kwie 07, 2019 8:14 pm
Lokalizacja: Nadarzyn

Znalazłem opakowanie do MEW język Polski jest z tyłu opakowania, a na jakiej pozycji? na ostatniej :(
W papierowej instrukcji jest to samo. Co pokazuje, że jesteśmy gorsi od Anglików, Niemców, Ruskich, Hiszpanów, Włochów, Portugalczyków i Francuzów. Słabo
Awatar użytkownika
Mirosław F.
Posty: 1772
Rejestracja: wt sie 22, 2017 8:09 pm
Lokalizacja: Pszczyna - ZAMEL

W związku z tym, że posiadamy kilkaset referencji, które sprzedajemy w różnych krajach, to ciężko jest logistycznie utrzymywać kilka czy kilkanaście rodzajów opakowań. Opakowania zostały ujednolicone zgodnie z normami polskimi jak i zagranicznymi. Ujednolicone zostało to około 2 lata temu.
43-200 Pszczyna
ul. Zielona 27
Wsparcie techniczne: 32 211-35-55
SOYER
Posty: 802
Rejestracja: śr sie 10, 2022 12:29 pm
Lokalizacja: Kryry

Wytłumaczenie przyjęte.
Ja się na biznesie nie znam i pewnie dlatego walcząc o masowego klienta, mającego kupić mój produkt w ogromnej sieci sklepów rozsianej na terenie całego kraju, zadbał bym o to by największe napisy na opakowaniu mojego produktu były w języku który jest ojczystym dla tubylców.
Chyba, że wiem o tym, że tubylcy to w większości zakompleksione osoby które łapią się na wszystko co po "zachodniemu" i najlepiej jeszcze z "x" na końcu😁.
Awatar użytkownika
Robert Błaszczak
Posty: 3940
Rejestracja: sob gru 22, 2018 8:55 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Teraz to z + na końcu. :lol:
Pozdrawiam
Robert Błaszczak


Moja prywatna strona: www.blaszczak.pl
dobo
Posty: 1042
Rejestracja: ndz kwie 07, 2019 8:14 pm
Lokalizacja: Nadarzyn

Niestety smutne ale prawdziwe i po 9 latach nadal aktualne (artykuł z 2014 r.). Wycinek artykułu z tekstu https://archiwum.businessinsider.com.pl ... styd/l6kg1

Konieczność, nie duma

Gino Rossi jest tu tylko przykładem, bo okazuje się, że zwyczaj pomijania podawania kraju pochodzenia ma więcej polskich marek. W 2012 roku Stowarzyszenie PEMI sprawdziło, czy nasi przedsiębiorcy podkreślają swój narodowy rodowód. Z końcowego raportu wynika, że niemal wszyscy umieszczają na etykietach informację o tym, gdzie wytworzono produkt, ale robią to nie z chęci chwalenia się pochodzeniem, a z konieczności respektowania prawa. I tu uwaga. Tylko niemal u co czwartego producenta informacja o polskim pochodzeniu produktu jest wyróżniona w jakiś szczególny sposób – np. poprzez symbol kojarzony z Polską, czy widoczną na pierwszym planie informacją o kraju pochodzenia. Firmy nie wykorzystują też swojej polskości w promocji. Robi to tylko co dziewiąty przedsiębiorca.

„Niewiele firm, traktuje polskie pochodzenie produktów jako przewagę konkurencyjną na rynku” - piszą autorzy raportu. A dziennikarze niemieckiego „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, którzy pod koniec ubiegłego roku przyjrzeli się naszej gospodarce ocenili nawet, że polskie firmy mają problem wizerunkowy. Wolą stosować ogólnikowe oznaczenie „made in EU” niż „made in Poland”.
Awatar użytkownika
YoMan
Posty: 2208
Rejestracja: czw kwie 30, 2020 5:18 pm
Lokalizacja: Częstochowa

dobo pisze: pn lut 27, 2023 8:14 pm Niestety smutne ale prawdziwe i po 9 latach nadal aktualne (artykuł z 2014 r.). Wycinek artykułu z tekstu https://archiwum.businessinsider.com.pl ... styd/l6kg1

Konieczność, nie duma

Gino Rossi jest tu tylko przykładem, bo okazuje się, że zwyczaj pomijania podawania kraju pochodzenia ma więcej polskich marek. W 2012 roku Stowarzyszenie PEMI sprawdziło, czy nasi przedsiębiorcy podkreślają swój narodowy rodowód. Z końcowego raportu wynika, że niemal wszyscy umieszczają na etykietach informację o tym, gdzie wytworzono produkt, ale robią to nie z chęci chwalenia się pochodzeniem, a z konieczności respektowania prawa. I tu uwaga. Tylko niemal u co czwartego producenta informacja o polskim pochodzeniu produktu jest wyróżniona w jakiś szczególny sposób – np. poprzez symbol kojarzony z Polską, czy widoczną na pierwszym planie informacją o kraju pochodzenia. Firmy nie wykorzystują też swojej polskości w promocji. Robi to tylko co dziewiąty przedsiębiorca.

„Niewiele firm, traktuje polskie pochodzenie produktów jako przewagę konkurencyjną na rynku” - piszą autorzy raportu. A dziennikarze niemieckiego „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, którzy pod koniec ubiegłego roku przyjrzeli się naszej gospodarce ocenili nawet, że polskie firmy mają problem wizerunkowy. Wolą stosować ogólnikowe oznaczenie „made in EU” niż „made in Poland”.
Kiedyś tak .... teraz już się zmienia .... w przypadku np. CD Projektu nikt nie ukrywa, że jest z Polski a przewaga angielskiego wynika z przyczyn marketingowych. Skype tez byl najpierw po angielsku a jest z Łotwy :)
Widoczne zwłaszcza w branży monopolowej :lol: Na całym świecie znajdziesz napis "Wyborowa" :)
YoMan
________________________________________
Wziąłem udział w Supla Offline Party 2023 ;)
djalex
Posty: 442
Rejestracja: pt gru 20, 2019 10:59 pm
Lokalizacja: Rydułtowy

dobo pisze: pn lut 27, 2023 8:14 pm
„Niewiele firm, traktuje polskie pochodzenie produktów jako przewagę konkurencyjną na rynku” - piszą autorzy raportu. A dziennikarze niemieckiego „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, którzy pod koniec ubiegłego roku przyjrzeli się naszej gospodarce ocenili nawet, że polskie firmy mają problem wizerunkowy. Wolą stosować ogólnikowe oznaczenie „made in EU” niż „made in Poland”.
Mnie to nie dziwi, przecież taki jeden pan powiedział "że polskość to nienormalność".
dobo
Posty: 1042
Rejestracja: ndz kwie 07, 2019 8:14 pm
Lokalizacja: Nadarzyn

Temu panu jest bliżej do Niemiec niż do Polski. Ale nie ma co wchodzić w politykę bo to jedno wielkie szambo tam żaden czujnik napełnienia nie pomoże :D
djalex
Posty: 442
Rejestracja: pt gru 20, 2019 10:59 pm
Lokalizacja: Rydułtowy

Tu nie chodzi o politykę ale o naszą mentalność, Polacy setki lat byli gnębieni dlatego jak te trusie, polityka wstydu... a tfuuuu... czas pokazać że wcale nie jestesmy gorsi ale biznes i ekonomia rządzą się swoimi prawami dlatego Zamel żeby przyoszczędzić ma jeden wzór pudełka na wszystkie rynki dlatego angielski ważniejszy... no niestety.
SOYER
Posty: 802
Rejestracja: śr sie 10, 2022 12:29 pm
Lokalizacja: Kryry

Właśnie od takich firm, wiodących w swojej branży, powinniśmy wymagać dobrego przykładu.
Presja ma sens, a szefowie tych firm muszą zrozumieć, że trochę się pozmieniało i "polskość" może być atutem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólna dyskusja”