Bardzo często tak jest że człek się nad jakimś rozwiązaniem zafiksuje i pomroczność jasna gwarantowana. Tzn się w moim przypadku miałem zmontowany gotowy układ wg pierwszego schematu, trzeba było kombinować jak go podłączyć a niestety posiadał pewne ograniczenia. Dopiero w trakcie dyskusji przypomniała mi się klasyka gatunku podstaw automatyki: zasilenie odbiornika za pomocą stycznika i dwóch przycisków START/STOP. I problem sam się rozwiązał: zmiana schematu, lutownica, drobna modyfikacja zmontowanego modułu i gotowe - działa jak należy.rafalekkalwak@wp.pl wrote: Sun May 19, 2024 7:07 am To właśnie chcieliśmy przekazać , tylko Ty narysowałeś schemat połączeń a mi chodziło o koncepcję żeby Cię wyprowadzić po za własne założenia![]()
Dzięki panowie za pomoc
