no cóż ... starość nie radość .. skleroza zaczyna doskwierać
Nie wiem co jest nieelganckiego w rozwiązaniu podanym przez @klew. Wręcz uważam odwrotnie. Urządzenie jest włącznikiem i tak ma działać, natomiast Twoje indywidualne potrzeby powodują konieczność znalezienia obejścia. Dla mnie jak najbardziej właściwa droga.
i tak BTW: na przyszłość musisz być bardziej precyzyjny. Wyłączenie/włączenie przekaźnika to jest jego normalna praca, która się dzieje cały czas dlatego nie mogłem zrozumieć o co ci chodzi. (gość włącza przekaźnik/światło i mu giną wyzwalacze ... niemożliwe

