Czujnik napełnienia szamba

[dobo]

No i problem jest nadal opary z szamba zablokowały czujnik.

.

Screenshot_2023-02-19-16-55-12-00_51725a65de50bc7853eb07931b07554c.jpg

1676824178105.jpg

[YoMan]

No i problem jest nadal opary z szamba zablokowały czujnik.

.
Screenshot_2023-02-19-16-55-12-00_51725a65de50bc7853eb07931b07554c.jpg
1676824178105.jpg

Może potrzebne otwory wentylacyjne u góry tego lejka?

[dobo]

Mam pewną teorię co do tego rodzaju czujnika, a mianowicie, że one nie lubią jak je "coś" dotyka i dlatego są one w silikonowej osłonie i choć o to zadbałem to może za małą szczelinę zostawiłem w lejku i skraplające opary przenoszą styk obudowy z obudową czujnika.

Mam już pewien pomysł. Ponadto sprawdzę pokazany wcześniej czujnik, który ma osobno część nadawczą i odbiorczą.
W piątek doszedł do mnie kolejny podobny czujnik też z osobną częścią nadawczą i odbiorczą zrobiłem dla niego też obudowę.



.

1676821209763.jpg

1676821209696.jpg

1676821209730.jpg

[YoMan]

Dziwne. U mnie siedzi ten czujnik (JSN-SR04T) w szambie od lipca i wszystko ok. Za obudowę robi rurka (chyba) PCV i nic takiego się nie dzieje.

[dobo]

Może ja za dużo tej fasolki zjadam
Masz jakieś foto jak to wygląda?
Znalazłem, że JSN-SR04T występuje z dwoma rodzajami czujników.

[YoMan]

Może ja za dużo tej fasolki zjadam
Masz jakieś foto jak to wygląda?
Znalazłem, że JSN-SR04T występuje z dwoma rodzajami czujników.

Nie chce mi się w taka pogodę walczyć z deklem ale podobnie mam w zmiekczaczu to jutro wrzucę fotke

[YoMan]

Może ja za dużo tej fasolki zjadam
Masz jakieś foto jak to wygląda?
Znalazłem, że JSN-SR04T występuje z dwoma rodzajami czujników.

[onoff_ltd]

Jestem pełen podziwu dla deteminacji amatorów szamba Zajrzałem do tego tematu, bo w ramach kanalizacji mam przepompownię ze zbiornikiem i poszukuję patentu na jego opróżnianie innego, niż pływaki. Oryginalne pływaki podrożały w ciągu 5 lat z 80zł do ponad 200, podczas gdy jakość wydaje się być odwrotnie proporcjonalna do wzrostu ceny. Pomysł z ultradźwiękami zacny, ale zapewniam, że nie sprawdzi się w zbiorniku szamba/wody deszczowej i to nie tylko z powodu "żrących" oparów i/lub skraplającej się pary wodnej. w skrócie, odpowiednik takiego patentu jest stosowany w przemyśle. Nazywa się to tankradar, ale właśnie z tych "wielu względów" działa w zakresie mikrofal (a nie ultradźwięków) i jest kosmicznie drogi. Zamiast tego proponuję rozważenie pomiaru innej wielkości - ciśnienia hydrostatycznego. Dlaczego? Bo umozliwia to oddzielenie przetwornika od "żrącej" zawartości szamba i wyeliminowanie pozostałych czynników, które oddziaływują na niekorzyść ultradźwięków (np. różna prędkość rozchodzenia się fali dźwiękowej w różnych wilgotnościach i gazach, odbicia wielokrotne od pomarszczonej powierzchni cieczy, zakłócenia od skroplin itp. itd.). Czujnik ciśnienia można umieścić na zewnątrz zbiornika "w strefie bezpiecznej" (i suchej). Wystarczy jeśli jego wejście pomiarowe będzie połączone szczelną rurką sięgającą najniższego poziomu cieczy. Mało tego, czujnik można oddzielić od "toksycznego" środowiska dowolną elastyczną nieprzepuszczalną membraną. Jedyny problem to znalezienie taniego czujnika ciśnienia o tak małym zakresie pomiarowym, bo mówimy tu o cisnieniach rzędu 0.1 bara dla 1m słupa wody, czyli ideałem byłby zakres pomiarowy od 0 do ok. 0.3 bara (w odniesieniu do cisnienia atmosferycznego).
W przypadku, gdy wystarczy sygnalizacja osiągnięcia pewnego poziomu, sprawdzi sie hydrostat z dowolnej pralki, który oryginalnie ma barierę w postaci gumowej membrany, znoszącej bez problemu roztwór proszku/kapsułki do prania, jednak do pomiaru poziomu taka "cisnieniowa krańcówka" nie wystarczy. Może ktoś zna jakiś relatywnie tani i łatwo dostępny przetwornik ciśnienia na tak niewielkie ciśnienia? (mowa o zakresie pomiarowym rzędu max. 0.3 ... 0.5 bar).

[YoMan]

Może ktoś zna jakiś relatywnie tani i łatwo dostępny przetwornik ciśnienia na tak niewielkie ciśnienia? (mowa o zakresie pomiarowym rzędu max. 0.3 ... 0.5 bar).

MPX5050 ... kiedyś był tani, teraz droższy ale to pojęcie względne, zakres chyba do 5m słupa.
U mnie się nie sprawdza, pomiary wariują, może z powodu braku membrany, natomiast ultradźwięki jak na razie (kilka mscy) 99% bezproblemowo. Pozostały 1% mam nadzieję wyeliminować wkrótce.

P.S. "amator" szamba? Raczej niewolnik

[jaku2k]

Jestem pełen podziwu dla deteminacji amatorów szamba Zajrzałem do tego tematu, bo w ramach kanalizacji mam przepompownię ze zbiornikiem i poszukuję patentu na jego opróżnianie innego, niż pływaki. Oryginalne pływaki podrożały w ciągu 5 lat z 80zł do ponad 200, podczas gdy jakość wydaje się być odwrotnie proporcjonalna do wzrostu ceny. Pomysł z ultradźwiękami zacny, ale zapewniam, że nie sprawdzi się w zbiorniku szamba/wody deszczowej i to nie tylko z powodu "żrących" oparów i/lub skraplającej się pary wodnej. w skrócie, odpowiednik takiego patentu jest stosowany w przemyśle. Nazywa się to tankradar, ale właśnie z tych "wielu względów" działa w zakresie mikrofal (a nie ultradźwięków) i jest kosmicznie drogi. Zamiast tego proponuję rozważenie pomiaru innej wielkości - ciśnienia hydrostatycznego. Dlaczego? Bo umozliwia to oddzielenie przetwornika od "żrącej" zawartości szamba i wyeliminowanie pozostałych czynników, które oddziaływują na niekorzyść ultradźwięków (np. różna prędkość rozchodzenia się fali dźwiękowej w różnych wilgotnościach i gazach, odbicia wielokrotne od pomarszczonej powierzchni cieczy, zakłócenia od skroplin itp. itd.). Czujnik ciśnienia można umieścić na zewnątrz zbiornika "w strefie bezpiecznej" (i suchej). Wystarczy jeśli jego wejście pomiarowe będzie połączone szczelną rurką sięgającą najniższego poziomu cieczy. Mało tego, czujnik można oddzielić od "toksycznego" środowiska dowolną elastyczną nieprzepuszczalną membraną. Jedyny problem to znalezienie taniego czujnika ciśnienia o tak małym zakresie pomiarowym, bo mówimy tu o cisnieniach rzędu 0.1 bara dla 1m słupa wody, czyli ideałem byłby zakres pomiarowy od 0 do ok. 0.3 bara (w odniesieniu do cisnienia atmosferycznego).
W przypadku, gdy wystarczy sygnalizacja osiągnięcia pewnego poziomu, sprawdzi sie hydrostat z dowolnej pralki, który oryginalnie ma barierę w postaci gumowej membrany, znoszącej bez problemu roztwór proszku/kapsułki do prania, jednak do pomiaru poziomu taka "cisnieniowa krańcówka" nie wystarczy. Może ktoś zna jakiś relatywnie tani i łatwo dostępny przetwornik ciśnienia na tak niewielkie ciśnienia? (mowa o zakresie pomiarowym rzędu max. 0.3 ... 0.5 bar).

Witam,
w wątku @YoMana podzieliłem się swoimi doświadczeniami na temat takiego czujnika.
viewtopic.php?p=126579#p126579

@YoMan przeglądając stary wątek zauważyłem, że nie odpowiedziałem na Twoje pytania.
Może niestabilność pomiarów MPX-a jest spowodowana długością przewodów (piszesz, że od czujnika umieszczonego przy szambie biegną aż do rozdzielnicy)? W końcu jest to pomiar analogowy.