Rolety w Arduino Ide

[szymboz]

Witam.
Czy ktoś przyglądnął się fizycznemu stanowi rolet po kilku niepełnych otwarciach - zamknięciach?Zacznę od tego, że mam problem u kogoś i zarazem u mnie czyli wykluczyłem silniki. Bazuje na sofcie od lukfud. Problem polega na tym, że po zmierzeniu czasu pracy rolet, wpisaniu w clouda i kalibracji mam załóżmy otwartą na max roletę, naciskam przycisk zamykania, "stopuje" ją np. na 65%. Następnie zjeżdżam np o 20% niżej, po czym naciskam przysick podniesienia max do góry, roleta jedzie, ale nie otwiera się już na max. Od tego momentu roleta zaczyna mi się "rozjeżdżać" tzn. że jak ustawie ją na np. 65% (które miałem za pierwszym razem po kalibracji) to ma już inne fizycznie położenie niż przedtem. Testowałem to u kogoś w związku z tym, że człowiek chcial mieć "komfort" i tak na to natrafiłem. Sprawdziłem u siebie i jest to samo. Spotkał się ktoś?

[Albert]

A masz czujnik dolnego całkowitego zamknięcia rolety? Z tego co się orientuję to jest dość ważny

[szymboz]

Rolety mają swoje krańcówki czyli norma. Czujnik nie ma nic do tego. Po prostu myślę, że każdy ma takie objawy tylko nikt się w to nie zagłębia. Jeśli roleta mu nie domyka lub nie otwiera do końca to poprostu zwiększa czasy i tyle. Mi chodzi o np położenie komfortowe. Roleta mi się na nim ustawi za pierwszym razem po kalibracji, potem się nią trochę pobawię tj. zjadę np trochę w dół, chce wrócić do komfortu czyli poprzedniego fizycznego położenia, a ona fizycznie ustawia się z 20-30cm dalej. Nie wiem czy wyrażam się zrozumiałe. Sprobuje nagrać film przy czasie.

[Albert]

No dobra - rolety mają swoje krańcówki. Ale moduł nie jest z nimi w żaden sposób powiązany. Nie mam 100% pewności bo mam tylko rolety dzień/noc u siebie, ale jak dodaje się czujnik otwarcia to moduł na bieżąco uczy się i koryguje pozycję rolety, aby była prawidłowa. Choć może nie do tego on jest, więc niech znawcy mnie poprawią

[klew]

Niestety napędy do rolet działają różnie. Niektóre dodają dodatkowe opóźnienie zanim napęd się uruchomi, przez co "pozycja" rolety w Supli rozjeżdża się z rzeczywistością. Do tego dochodzą zmiany w czasie zamykania/otwierania zależne od czynników zewnętrznych (nie zawsze tyle samo czasu zajmuje zamknięcie).

Z tego co pamiętam, to w SuplaDevice nie był dodawany margines czasu przy całkowitym zamknięciu/otwarciu. Postaram się w najbliższym czasie to dodać i wtedy moduł będzie dawał napięcie nieco dłużej, co powinno poprawić określanie pozycji.
Także pozycja nadal będzie się lekko rozjeżdżać, ale po ustarwieniu całkowicie otwartym/zamkniętym, powinien się ten problem "resetować".

[szymboz]

aaa ok. Studiuje temat z @lukfud od 3 dni i faktycznie 9n tez wskazywał na czas działania silników. Mierzę czas całkowitego zamknięcia i otwarcia i jest za każdym razem taki sam, ale nie wiemy w sumie jak szybko otwiera zamyka z jakiejś tam innej pozycji niż max. Dobrze to rozumiem? Zamontowałem kilka takich sterowników w rodzinie i natrafiłem na mojego szwagra, który się doczepił:) do tych pozycji.

[lukfud]

Niestety napędy do rolet działają różnie. Niektóre dodają dodatkowe opóźnienie zanim napęd się uruchomi, przez co "pozycja" rolety w Supli rozjeżdża się z rzeczywistością. Do tego dochodzą zmiany w czasie zamykania/otwierania zależne od czynników zewnętrznych (nie zawsze tyle samo czasu zajmuje zamknięcie).
Z tego co pamiętam, to w SuplaDevice nie był dodawany margines czasu przy całkowitym zamknięciu/otwarciu. Postaram się w najbliższym czasie to dodać i wtedy moduł będzie dawał napięcie nieco dłużej, co powinno poprawić określanie pozycji.
Także pozycja nadal będzie się lekko rozjeżdżać, ale po ustarwieniu całkowicie otwartym/zamkniętym, powinien się ten problem "resetować".

W takim razie można by pokusić się też o mechanizm, który najpierw "resetował" by rozbieżność (podnosząc/opuszczając do końca) po sygnale ustawienia na konkretnym % (wyzwalane z klawisza jako komfort, z harmonogramu, skryptów, czy teraz też z AT).

[klew]

Niestety napędy do rolet działają różnie. Niektóre dodają dodatkowe opóźnienie zanim napęd się uruchomi, przez co "pozycja" rolety w Supli rozjeżdża się z rzeczywistością. Do tego dochodzą zmiany w czasie zamykania/otwierania zależne od czynników zewnętrznych (nie zawsze tyle samo czasu zajmuje zamknięcie).
Z tego co pamiętam, to w SuplaDevice nie był dodawany margines czasu przy całkowitym zamknięciu/otwarciu. Postaram się w najbliższym czasie to dodać i wtedy moduł będzie dawał napięcie nieco dłużej, co powinno poprawić określanie pozycji.
Także pozycja nadal będzie się lekko rozjeżdżać, ale po ustarwieniu całkowicie otwartym/zamkniętym, powinien się ten problem "resetować".

W takim razie można by pokusić się też o mechanizm, który najpierw "resetował" by rozbieżność (podnosząc/opuszczając do końca) po sygnale ustawienia na konkretnym % (wyzwalane z klawisza jako komfort, z harmonogramu, skryptów, czy teraz też z AT).

Hm, nie będziemy za każdym ustawieniem pozycji w % odpalać kalibracji
Wydaje mi się, że przy roletach ludzie bardzo często używają pozycji "całkowicie otwarta/zamknięta". Więc problem powinien się sam "kalibrować" dość regularnie.

[lukfud]

Hm, nie będziemy za każdym ustawieniem pozycji w % odpalać kalibracji
Wydaje mi się, że przy roletach ludzie bardzo często używają pozycji "całkowicie otwarta/zamknięta". Więc problem powinien się sam "kalibrować" dość regularnie.

A technicznie jest to możliwe, w bibliotece?

[Maniek913]

Witam.
Czy ktoś przyglądnął się fizycznemu stanowi rolet po kilku niepełnych otwarciach - zamknięciach?Zacznę od tego, że mam problem u kogoś i zarazem u mnie czyli wykluczyłem silniki. Bazuje na sofcie od lukfud. Problem polega na tym, że po zmierzeniu czasu pracy rolet, wpisaniu w clouda i kalibracji mam załóżmy otwartą na max roletę, naciskam przycisk zamykania, "stopuje" ją np. na 65%. Następnie zjeżdżam np o 20% niżej, po czym naciskam przysick podniesienia max do góry, roleta jedzie, ale nie otwiera się już na max. Od tego momentu roleta zaczyna mi się "rozjeżdżać" tzn. że jak ustawie ją na np. 65% (które miałem za pierwszym razem po kalibracji) to ma już inne fizycznie położenie niż przedtem. Testowałem to u kogoś w związku z tym, że człowiek chcial mieć "komfort" i tak na to natrafiłem. Sprawdziłem u siebie i jest to samo. Spotkał się ktoś?

Potwierdzam, wiedziałem o tej przypadłości od początku, ale specjalnie mi nie przeszkadza, po prostu raz dziennie i tak dokonuję całkowitego zamknięcia/otwarcia . Bardzo pomaga dołożenie kilku sekund więcej do zmierzonego czasu, aby "pomieścić" w tym zapasie ewentualne nieścisłości powstające przy poruszaniu roletą bez osiągnięcia pozycji krańcowych.